Woda w zalanym kamieniołomie nagrzała się do 19 stopni, więc pływanie (500 m) było przyjemnością. Ciągle w pamięci mamy edycję (2015), gdy miała stopni 7! Ulewa z poprzedniego dnia podniosła tylko trudność trasy rowerowej – część ścieżek była błotnista i gdzieniegdzie czychały na nas zdradliwe kałuże. Świetna, niespełna 18-sto kilometrowa trasa poprowadzona przez Las Zabierzowski była mocno interwałowa i faworyzowała kolarzy jeżdżących dobrze technicznie. Podobnie trudna nawierzchniowo była trasa biegowa, ale 5 km z jednym tylko długim podbiegiem minęło bardzo szybko.

Zmagania w głównej konkurencji łącznie ukończyło 78 zwodników, w tym aż 12 kobiet. Zawody wygrał Lary Zębatka z czasem 1:22:52. Kolejne miejsca na pudle zajęli Michał Lisieński oraz Sebastian Chojnowski. Nasz redakcyjny kolega – Zbyszek Mossoczy – był 8. Wśród kobiet wygrała Daria Radczuk (1:36:59) przed Anią Tomicą i Joanną Markucką.

Równolegle ze zmaganiami dorosłych w triathlonie odbyły się także konkurencje biegowe dla młodszych i starszych dzieci. Dystanse od 500 m do 5 km w pięciu kategoriach wiekowych łącznie przebiegło 34 młodych zawodników.

To co od początku wyróżnia Iron Dragon CrossTriathlon to świetna atmosfera i organizacja bez zarzutu. Zapraszamy więc Was na kolejne edycje: http://www.irondragon.pl/cross/