Częsty problem, z którym zmagamy się w pływaniu w triathlonie to zbyt wysokie spożytkowanie energetyczne. Zdarza się, że kilka długości basenu w średnim tempie podnosi nasze tętno zbyt wysoko mimo, że podświadomie czujemy, że siły i energii powinno nam starczyć na dłużej. Czujemy się trochę tak, jakbyśmy jechali samochodem z prędkością 100km/h, ale na 3-cim biegu.

W basenie i na otwartych akwenach średnie tempo tlenowe powinno być dla nas stosunkowo łatwe do utrzymania przez dłuższy czas bez większego zmęczenia. Czasami jednak czujemy, że bardziej walczymy z wodą niż z nią współpracujemy. Ten efekt jest jeszcze bardziej dokuczliwy, kiedy przestawiamy się z pływania w basenie na pływanie na otwartych akwenach. W zimniejszej i ciemniejszej wodzie wystarczy jeden moment dekoncentracji i tracimy mnóstwo siły.

Bardzo często źródłem takich trudności są błędy techniczne oraz niepoprawna pozycja naszego ciała w wodzie, które prowadzą do niepotrzebnego napięcia partii mięśniowych - szczególnie tych niezaangażowanych w ruch. Zdarza się też, że powodem nadmiernego zmęczenia jest po prostu słabsze wytrenowanie naszego organizmu. Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa z trenerem / instruktorem i modyfikacja treningu pod względem częstotliwości i intensywności.

Każde napięcie włókien mięśniowych prowadzi do utraty energii. Poza spożytkowaniem energetycznym, napięte mięśnie są bardziej gęste od rozluźnionych mięśni, co dodatkowo zmniejsza naszą wyporność. Napięte mięśnie zakłócają wyporność, przez co odruchowo napinamy kolejne partie mięśniowe, żeby utrzymać się na wodzie. Jednak przez zbyt napięte ciało jesteśmy jeszcze bardziej zatopieni i mocniej się męczymy, wpadamy wtedy w efekt spirali.



Jak możemy poprawić wydajność naszego stylu i ograniczyć zbędną walkę z wodą?


Najczęstsze przyczyny problemów z nadmiernym męczeniem się i zaburzeniami pozycji ciała w wodzie to:

1. Błędy w oddychaniu – nierównomierne/płytkie oddechy lub nadmierna rotacja głowy. Głowa ma duży wpływ na ułożenie pozycji naszego kręgosłupa – kiedy podniesiemy głowę do góry nasze biodra, które znajdują się na drugim końcu kręgosłupa automatycznie opadną. Zjawisko to wyraźnie zakłóca naszą sylwetkę w wodzie.


2. Słabe czucie wody – zagarniamy zbyt mało wody, aby podtrzymać poprawną sylwetkę. Czujemy się trochę tak, jakby nasze ręce i nogi prześlizgiwały się przez wodę, a nie porządnie się od niej odpychały. Dobre czucie wody daje nam dużą swobodę w poruszaniu się w wodzie.


3. Brak zaangażowania mięśni brzucha – mięśnie brzucha łączą nasze górne i dolne partie mięśniowe w całość pozwalając na bardziej stabilny styl. Dzięki pracy wykonywanej przez mięśnie brzucha nasze biodra leżą wysoko na wodzie, a sylwetka staje się bardziej opływowa.


4. Słaba praca nóg – nie chodzi o kopanie nogami jak najmocniej przez cały czas płynięcia, lecz używanie nóg w celu stabilizacji naszej sylwetki w wodzie. W triathlonie lub pływaniu długodystansowym wytwarzanie napędu nogami nie jest priorytetem. Mięśnie nóg mają dużą masę, przez co wykorzystują znaczne ilości tlenu, co musimy brać pod uwagę przy ustalaniu taktyki na wyścig lub trening. W pływaniu długodystansowym nogi są doskonałym narzędziem do odciążania ramion i poprawy sylwetki w wodzie.


Jako triathloniści za cel stawiamy sobie wydajne pływanie. Zależy nam na tym, żeby utrzymywać wysokie tempo przy jak najniższym zmęczeniu, ponieważ nasze siły są ograniczone. Każda niepotrzebna strata energii wiąże się z większym bólem lub zwykłym niezadowoleniem z treningu. Trening pozycji ciała w wodzie nie jest wyjątkowo trudnym elementem, jednak często o nim zapominamy.


Powyższy tekst to krótka analiza techniczna od Marcina Cieślaka i Pawła Korzeniowskiego z akademii 5Styl. Paweł i Marcin prowadzą treningi dla początkujących i średnio zaawansowanych pływaków masters i triathlon. Zawodnicy zapisani do grup treningowych uczestniczą we wszystkich warsztatach technicznych za darmo. Pierwsze zajęcia 05.10.2017 są treningiem otwartym, gdzie każdy może przyjść spróbować swoich sił na treningu oraz zapoznać się z trenerami.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.5styl.com/triathlon

Dodano: 2017-10-03

Autor: Paweł Korzenioweski, Marcin Cieślak, foto: SPORTOGRAFIA.PL/ Sportevolution

Tagi: triathlon, pływanie

Reklama