Ławicki i Smaruj zwyciężyli w Garmin Iron Triathlon Stężyca!
Na dystansie 1/8 IM triumfowali Bartosz Latawiec (Warsaw Masters Team, 01:07:06) i Marta Łagownik (Smaruj na Trening Team, 01:08:18). W Stężycy oprócz startów indywidualnych odbyły się również Firmowe Mistrzostwa Sztafet.
Zawody zlokalizowane były nad Jeziorem Raduńskim Górnym, w przepięknej scenerii kaszubskich lasów. Od chwili rozpoczęcia zawodów, w okolicach stężyckiego Amfiteatru panowała znakomita atmosfera. Całej imprezie towarzyszyły również akcenty regionalne. W punktach kibicowskich na trasie zawodów zawodnikom przygrywały kaszubskie kapele! Jako pierwsze na stracie pojawiły się dzieci, które rywalizowały w zawodach Garmin Kids na jednym z trzech dystansów: 200 m (1-7 lat), 500 m (8-11 lat) oraz 1000 m (12-15 lat). Następnie rozpoczęły się starty triathlonistów.
Na dystansie 1/4IM z wody jako pierwszy wyszedł Robert Wilkowiecki. Następnie na zawodników czekała malownicza trasa kolarska z charakterystycznym przesmykiem pomiędzy dwoma jeziorami zwanym Bramą Kaszubską. Na rowerze bardzo dobrze pojechał Marcin Ławicki i ostatecznie zwyciężył w zawodach z czasem 01:59:02. Jako drugi linię mety przekroczył Robert Wilkowiecki (GVT BMC, 02:01:43). Trzecie miejsce zajął brat Marcina – Piotr (MKS Polkowice CCC Sprandi Polkowice, 02:03:24).
„Pierwszy raz jestem w Stężycy, ale rzeczywiście jest to świetna lokalizacja. Po dzisiejszych zawodach mogę powiedzieć, że bardzo mi się tu podoba i z pewnością wrócę tu w przyszłym roku. Same Kaszuby to cudowne miejsce, lasy, jeziora. Jeżeli chodzi o Garmin Iron Triathlon, to nastawiam się na zwycięstwo w całym cyklu. Mam na koncie dobre trzy starty, a kolejny, który mam nadzieję zaliczę w Płocku – da mi zwycięstwo” – powiedział zwycięzca 1/4 IM Marcin Ławicki.
W rywalizacji pań najlepsza okazała się Monika Smaruj (02:14:59). Druga na „ćwiartce” była Marta Maksymiuk (Kadyny Folwark Hotel Triathlon Team) z czasem 02:31:00, a trzecia, kolejna przedstawicielka Smaruj na Trening Team – Ewa Dębiec (02:32:08).
Krótszy dystans przebiegał pod dyktando Bartosza Latawca (Warsaw Masters Team), który dwa tygodnie temu zwyciężył podczas Garmin Iron Triathlon w Elblągu. Drugi na podium był Tomasz Wojciechowski (TOM-CAR KONIN, 01:09:06), a trzecią lokatę uzyskał Maciej Dowbor (AirBike Trinergy Team, 01:09:18). Najlepszą kobietą na dystansie 1/8 IM okazała się świetnie ostatnio dysponowana Marta Łagownik z czasem 01:08:18. Drugie miejsce zajęła Wioleta Jarocka (Tri Level, 01:16:49), a trzecia linię mety przekroczyła Natalia Nikel (UKS Trs Susz, 01:18:22).
„Jestem szczęśliwy, że udało mi się wystartować w Stężycy. Trasa kolarska urozmaicona, dość szybka. Fajny etap biegowy, bardzo ciekawy, w pobliżu centrum zawodów i wszędzie blisko publiczności” – powiedział Maciej Dowbor, który zajął trzeciej miejsce na dystansie 1/8 IM.
Na obydwu dystansach można było wystartować w trzyosobowej sztafetach triathlonowych. Po raz pierwszy została przeprowadzona klasyfikacjach Firmowych Mistrzostw Sztafet, w której udział wzięło ponad 30 drużyn z całej Polski. Każdy uczestnik sztafety miał do pokonania jedną z trzech konkurencji wchodzących w skład triathlonu: pływanie, jazdę na rowerze lub bieg. Na dystansie 1/4 IM zwyciężyła drużyna Kadyny Folwark Hotel Triathlon Team, w składzie: Krzysztof Kluge, Michał Pawlyta i Arkadiusz Kubiński (01:59:16). Najlepsi na dystansie 1/8 okazali się: Łukasz Szarmach, Monika Kordek, Piotr Szreder. Ich czas na mecie to: 01:22:14.
Zakończenie tegorocznego cyklu Garmin Iron Triathlon odbędzie się już 16 lipca w Płocku. Wielki finał zapowiada się niezwykle emocjonująco z racji rywalizacji o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej cyklu. Jak co roku, do klasyfikacji końcowej liczy się łączny czas czterech najlepszych imprez z pośród zawodów wchodzących w skład Garmin Iron Triathlon 2017 na dystansie 1/4 IM lub 1/8 IM. Główną klasyfikacją końcową jest tzw. „Battle of the sexes”. W bitwie płci, czyli połączonej klasyfikacji kobiet i mężczyzn, liczy się łączny czas najlepszych czterech wyników z imprez na dystansie 1/4 IM pierwszego mężczyzny i łączny czas najlepszych czterech wyników z imprez na dystansie 1/4 IM pierwszej kobiety, który będzie porównany z wynikami Mistrzów Świata z Hawajów z 2016 roku. Który z zawodników będzie bliżej czasu Jana Frodeno (8:06:30) i która z zawodniczek będzie bliżej czasu Danieli Ryf (8:46:46) lub kto pokona ten czas z większą przewagą zwycięży w klasyfikacji generalnej cyklu na dystansie 1/4 IM. W ten sposób wyłoni się najlepszy zawodnik lub zawodniczka całego cyklu. Analogicznie przeprowadzona zostanie klasyfikacja na dystansie 1/8 IM, z tym że wyniki zawodników będą porównywane do Mistrzów Świata z Australii 2016 (Tim Reed, 3:44:14; Holly Lawrence 4:09:12).
Reklama