Słoneczko w dniu startu zachęcało, żeby od razu wskoczyć do wody, ale wpierw zawodników czekała przeprawa statkiem na drugi koniec jeziora Czorsztyńskiego w miejsce startu.

Skok ze statku do wody 15,5 C - więcej o kawie nikt już nie myślał. Punktualnie 11:30 start. 1,3 km pływania w linii prostej, a następnie strefa zmian skąd dalej 3 km rowerem MTB jadę na trasę Cyklokarpat (wariant Hobby 27 km). Trasa rowerowa dosyć wymagająca, dużo kamieni, błotka, stromych podjazdów i zjazdów. Szczególnie pod koniec trasy ci, którzy lubują się w szaleńczych zjazdach mieli możliwość przetestowania swoich możliwości. Był czad! Później 7,5 km biegu, 3 pętle. Nie przepadam za pętlami, ale tutaj wyjątkowo było dobrze. Trasa lekka i dosyć szybka za wyjątkiem wspinania się po linie. Tak, zgadza się, trzeba było się wspiąć po linie i to trzy razy! Niesamowite przeżycie. Podsumowując: zawody bardzo ciekawe i wymagające, tylko bieg można by wydłużyć korzystając z pięknych okolicznych terenów.


Więcej informacji znajdziecie na stronie organizatora: www.mocarnyzboj.pl

Dodano: 2017-06-14

Autor: Tekst: Sebastian Sołtowski, foto: Organizator

Reklama