Pierwsze koty za płoty. Tak, można powiedzieć o naszym ostatnim występie na imprezie Osiek Triathlon. Dlaczego? Po pierwsze, maj to szeroko rozumiany początek sezonu triathlonowego, właśnie teraz wychodzi kto jak przepracował 3/4 roku żeby pokazać się na kilku imprezach. To właśnie w tym sporcie kochamy.

Po drugie, zawody w Osieku były rozgrywane po raz pierwszy, co niewątpliwie nas bardzo zainteresowało. W kwestii pierwszego każdy w ciszy własnego sumienia rozliczy się z formy, chociaż warto podkreślić wygraną Klaudii w kategorii wiekowej. Natomiast odnośnie organizacji warto napisać kilka zdań. Krótko i na temat. Formuła - 1/8 Ironman wydaje się być idealna w tym terminie, niektórzy zaczynają zabawę z triathlonem inni robią mocny trening na zakładkę. Miejsce - lepiej być nie może. Zgrabnie rozlokowane miasteczko wkoło nowego ośrodka w którym spokojnie można by spędzić dobrą zgrupkę. Dobrze wymierzone pętle z przystępnymi miejscami dla kibiców świetnie zbudowały atmosferę. Dlatego wróżymy Osiekowi świetlaną przyszłość i chętnie wrócimy tu za roku! Powoli trzeba będzie zacząć budować formę.



Dodano: 2018-06-05

Autor: Tekst: SS, MK, foto: Organizator

Tagi: triathlon

Reklama